Jednodniowa obsówka
Cóż, tak bywa. Wczoraj zaniemogłem. Byłem tak zmęczony, że wybitnie nie chciało mi się biegać i jeszcze do tego ten wiatr.
Ale nadrabiam. Wczorajszy trening był dzisiaj i czułem się już świetnie. Nogi niosły, a i pogoda całkiem całkiem. Padał śnieg, -2 st. i prawie brak wiatru zachęcało do wyjścia.
Ale co tam będę się rozpisywał, zobaczcie sami:
Start o godzinie: | 17:58:35 |
Czas biegu: | 1:09:00 |
Maksymalne tętno: | 155 (83%) |
Średnie tętno: | 136 (73%) |
Maksymalna prędkość (min/km): | 5:07 |
Średnia prędkość (min/km): | 6:24 |
Dystans: | 10,77km |
Trasa tutaj.
Tags: bieganie, maraton, trening, zdrowie
Posted in Biegi | Brak komentarzy »